Około tysiąca katolików przywitał 23 maja przed katedrą w Đà Nang tamtejszy biskup Joseph Chau Ngoc Tri. Uznał on, że „nudne homilie” hierarchów to niewystarczająca forma kontaktu z wiernymi i biskup powinien spędzać więcej czasu na wysłuchaniu diecezjan.
Hierarcha zamienił słowa w czyn i osobiście wita w niedziele wszystkich wchodzących do katedry pw. Najświętszego Serca Jezusowego. – Podaję im rękę, rozmawiam z nimi o ich zdrowiu, pracy, wierze, duszpasterstwie i działalności charytatywnej w ich parafiach – powiedział 53-letni bp Chau Ngoc Tri agencji UCAN.
Podkreślił, że obchodzony właśnie rok jubileuszowy Kościoła katolickiego w Wietnamie stanowi dla niego okazję do nawiązania bliższej relacji z wiernymi. W czasie wizytacji duszpasterskich w parafiach nie ma bowiem zbyt wiele czasu na rozmawianie z nimi.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.